Nieuczesane literki, Kota Fufiastym zwanego.
środa, 4 czerwca 2014
Nicością ogarnięty
Smutkiem przeniknięty
Poranny ptaków śpiew
A duch mój nie ma już łez
Został ból przeklęty
I nic więcej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz